20th Birthday ♥
- Wiktoria Wojtecka
- 25 cze 2018
- 6 minut(y) czytania
11.06.2018 ❥

Dzień w którym skończyłam 20 lat! Trochę mnie przeraża fakt, że nie jestem już dłużej nastolatką. Zaczęłam już trzecią dziesiątkę, a więc chyba powinnam stać się bardziej odpowiedzialna i dojrzała. Postanowiłam sobie, że postaram się dużo zmienić w sobie i w swoim życiu. Mam nadzieję, że wszystkie moje marzenia jak i postanowienia urodzinowe się spełnią. Wszystkim, którzy pamiętali dziękuje za przepiękne życzenia i najcudowniejsze prezenty!

Wieczór urodzinowy spędziłam z moją rodziną i chłopakiem, na stole było wiele pyszności - część z nich Wam pokażę niżej i podam przepisy! ♥
Chciałam uzyskać delikatny look urodzinowy. Do makijażu oka użyłam paletki MAC "AMBER TIMES NINE", brwi wykończyłam kredką Maybelline "Total Temptation", twarz pomalowałam podkładem INGLOT "YSM" i wykończyłam pudrem Maybelline "Fit me", nałożyłam troszeczkę rozświetlacza Makeup Revolution "Goddess of Faith" na policzki, a usta delikatnie pomalowałam błyszczykiem Victoria's Secret.
❥ Prezenty, prezenciki

♥ Pierścionek Lilou
Dostałam najpiękniejszy pierścionek z kolekcji "Flowers" z Lilou, o którym marzyłam odkąd tylko pojawił się w sprzedaży! Pierścionek jest zdobiony niezapominajkami, które symbolizują szczęście, radość i wdzięczność. Cała kolekcja inspirowana jest ogrodami paryskiego Luwru. Osobiście oszalałam na punkcie tej biżuterii!
https://lilou.pl/pl/catalogsearch/result?q=flowers

♥ Polaroid InstaxMini9
Kolejną wymarzoną rzeczą, którą dostałam jest piękny, różowy polaroid! Chciałam go mieć od długiego czasu, aż w końcu się doczekałam! Jest przy tym mega zabawa. Aparat posiada zmianę filtru światła, pokazuje nam jakie światło aktualnie mamy i jest możliwość, aby zmienić je na jaśniejsze. Minusem jest koszt wkładów bo 10 zdjęć kosztuje około 30-40zł. Dodatkowo polaroid pokazuje ile pozostało nam wkładów w aparacie. Polecam!!

♥ Porcelanowy kubek
Zakochałam się w nim - serio! Jest mega uroczy, idealnie pasuje do wystroju mojego pokoju i dzbanka na herbatę, który mam. Uwielbiam kolor biały połączony z różem - może już część z was to zauważyła. Kubek ma w środku wyjmowany, metalowy zaparzacz do herbaty, który świetnie się sprawdza w moim wypadku, ponieważ lubię pić herbatę sypaną - często kupuje różne mieszanki herbat. Urzeka mnie w nim również śliczna różowa róża. Do tego wszystkiego ma jeszcze pokrywkę, na której również jest taka sama róża. ♥
♥ VICTORIA'S SECRET ♥


Mgiełki Victoria's Secret są jedynymi, którymi się psikam - nie przepadam za perfumami, ponieważ zwyczajnie są dla mnie za mocne. Mam dużo zapachów tych mgiełek w swojej kolekcji, z tych które dostałam na urodziny mega przypadł mi do gustu "Endless days in the summer". Jest rzeczywiście dość letni i lekki, a zarazem słodki i czuć w nim nutę cytrusową - tak jak lubię. Zapach "Temptation" jest już dla mnie cięższy. Jeśli chodzi o balsam do ciała mega nawilża skórę i ma przyjemny zapach!

Bielizna Victoria's Secret jest przepiękna! Majtki są dobrej jakości i są porządnie wykonane, a w dodatku wygodne. Jest duża różnorodność w wyborze - wiele kolorów, wiele tkanin, wiele modeli. Co kto lubi - każdy znajdzie coś dla siebie!
Z Victoria's Secret uwielbiam również błyszczyki - używałam jednego do urodzinowego makijażu, torebki i portfele mają również przepiękne! Mam jedną cudowną torebkę w kolorze perłowego różu.
❥ Nowe kosmetyki

♥ Migdałowy peeling
Enzymatyczny peeling Lirene z papainą przeznaczony do każdego typu cery delikatnie oczyszcza i intensywnie wygładza skórę. Jest bardzo delikatny i przyjemny, ponieważ nie jest gruboziarnisty jak typowe peelingi. A więc nie ma konieczności tarcia, a pomimo to peeling złuszcza martwy naskórek, niwelując przy tym ryzyko podrażnień.
Na oczyszczoną wcześniej skórę nałożyłam peeling i zaczęłam wmasowywać go w skórę, następnie zostawiłam go na około 10 minutek, po czym zmyłam letnią wodą (nie gorącą!). Peeling jest faktycznie mega delikatny, a skóra po nim jest mięciutka i wygładzona.
Właściwości papiny:
- rozjaśnia karnację
- poprawia koloryt skóry
- rozjaśnia przebarwienia potrądzikowe i słoneczne
- rozpuszcza martwy naskórek, delikatnie oczyszczając skórę bez konieczności tarcia

♥ Maseczka bąbelkowa
Wygładzająco-nawilżająca maska AA "Bubble Mask" o żelowej formule po nałożeniu samoistnie zaczyna się pienić wydając typowy dla piany dźwięk jej pękania. Mega oryginalna i niepowtarzalna maska powodująca, że cera staje się gładka, elastyczna i doskonale nawilżona. Ekstrakt z alg różowych zapewnia kompleksową regenerację, a kwas hialuronowy wygładza skórę, intensywnie ją nawilża i utrzymuje optymalny poziom wilgoci. Olej arganowy wzmacnia barierę hydrolipidową, przywraca skórze elastyczność, a dodatkowo wspomaga działanie nawilżające. Witamina E poprawia kondycję skóry, wyrównuje jej koloryt i pomaga w walce przeciw starzeniu się.

♥ Różany krem
Jest to nawilżający i łagodzący podrażnienia krem BIELENDA na dzień i na noc o lekkiej hydro-żelowej formule.
Zawiera:
- olejek z owoców róży
Przede wszystkim wykazuje znaczące korzyści przeciwstarzeniowe, zawarte w nim witaminy C i A doskonale stymulują produkcję kolagenu. Dodatkowo pomaga w walce z wypryskami i zmniejsza blizny po trądziku.
- kwas hialuronowy
Powszechnie nazywany "eliksirem młodości" ma za zadanie odmłodzić skórę.
- kompleks witamin C+E
Witamina E nazywana jest "witaminą młodości" - neutralizuje wolne rodniki, posiada właściwości odżywcze, regenerujące, nawilżające i natłuszczające. Witamina C zmniejsza widoczność zmarszczek, przebarwień i zmian naczyniowych.
Nakładając ten kremik na twarz czułam przyjemny chłód z powodu konsystencji żelowej. Szybko się wchłania w cerę i rzeczywiście jak zapewnia producent nie ma efektów klejenia, świecenia i nieprzyjemnej lepkości - jest bardzo leciutki, wręcz idealny pod makijaż. Krem stał się moim ulubionym z dotychczas testowanych przeze mnie kremów. Dodatkowym atutem sprzyjającym jest przepiękny, różany zapach - bajka!

♥ Kokosowy tusz do rzęs
Tusz MAYBELLINE "Total Temptation", który kupiłam od razu gdy pojawił się na rynku - najbardziej zachęcił mnie fakt, że ma w sobie olej kokosowy. Olej kokosowy wzmacnia nasze rzęsy i zapobiega ich wypadaniu, a więc dwa w jednym - rzęsy są pielęgnowane i pomalowane. Tusz wspaniale wydłuża i nadaje objętości rzęsom. Pachnie obłędnie! Może nie do końca przypomina to zapach kokosa, ale i tak jest mega przyjemny.

♥ Kokosowy balsam do ust
Wazelina Eveline zapewnia intensywną pielęgnację i nawilżenie ust, nadaję miękkość, likwidując przy tym podrażnienia, przesuszenie i szorstkość ust.
Podobno olej kokosowy może zastąpić każdy stosowany przez nas na co dzień kosmetyk.
Właściwości oleju kokosowego:
- silne nawilżenie
- jest wskazany do skóry chorej - z wysypką, egzemą, trądzikiem (poprawia jej stan)
- zmniejsza uczucie poparzenia
- łagodzi stany zapalne i podrażnienia
- zwalcza wodne rodniki, więc zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry
Pomadka posiada w sobie również olejek rycynowy, który wnika głęboko w skórę, stymulując przy tym produkcję kolagenu oraz elastyny. A również:
- opóźnia powstawanie zmarszczek
- wygładza
- regeneruje
- odmładza
Moje odczucia co do tego balsamu do ust są dość pozytywne - są one dobrze nawilżone i miękkie, a wazelina przyjemnie pachnie! ♥
❥ Kilka przepisów z mojej imprezy

♥ Koreczki z mozzarelli
Składniki:
- pomidorki koktajlowe
- mozzarella (kulki)
- bazylia (ja akurat nie miałam)
- sos balsamiczny
- oliwa smakowa (użyłam czosnkowej)
- zioła w młynku do posypania
Wykonanie:
Pomidorki kroimy na pół, mozzarellę osuszamy - odlewamy z opakowania wodę. Nadziewamy kulkę na wykałaczkę, a następnie połówkę pomidorka. Koreczki układamy na talerzu, polewamy sosem balsamicznym, oliwą i posypujemy ziołami.

♥ Cheeseburger
Składniki (na 4 porcje):
- 4 kotlety wołowe (kupiłam w lidlu)
- 4 bułki do hamburgera
- ser cheddar w plastrach topiony
- 0,5kg pieczarek
- pomidor
- musztarda
Wykonanie:
Pieczarki kroimy i smażymy na suchej patelni (bez oleju) z racji tego, że pieczarki puszczają wodę. Smażymy do momentu kiedy cała woda odparuje. W między czasie smażymy już na oleju kotlety wołowe, na małym gazie - aby przy smażeniu robić inne czynności. Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni i wkładamy do niego ułożone na blaszce bułki do hamburgera. Gdy wszystko mamy gotowe i gorące, kładziemy na talerz dół bułki, który smarujemy musztardą. Na bułkę kładziemy po kolei plasterek sera, kotlet wołowy, ser, pieczarki, pomidor. Wszystko przykrywamy górą bułki, którą również smarujemy musztardą.

♥ Pieczarki nadziewane boczkiem
Składniki:
- 0,5kg pieczarek
- 250g sera tarkowanego
- paczka wędzonego boczku w plastrach
Wykonanie:
Pieczarki myjemy zimną wodą, wyciągamy z nich trzonki i pozostawiamy do wyschnięcia lub lekko wycieramy je ręcznikiem papierowym. Układamy pieczarki na blaszce, która jest wyłożona folią aluminiową. W miejsce gdzie teraz jest "dziura" w pieczarce nasypujemy ser a następnie kładziemy na niego zwinięty w rulon kawałek boczku. Piekarnik nagrzewamy na 180 stopni i wkładamy przygotowane pieczarki. Pieczemy około 5-10 minut, aż ser będzie roztopiony, a boczek upieczony.

♥ Roladki z szynki
Składniki:
- szynka konserwowa
- serek typu almette
Wykonanie:
Szynkę smarujemy serkiem, zwijamy w rulon i kroimy na kilka kawałków. Nadziewamy wykałaczki na szynkę i gotowe!
♥ Tortilla z paluszkami krabowymi
Składniki:
- tortilla
- paluszki krabowe
- koperek
- śmietankowy serek topiony
- majonez
Wykonanie:
Paluszki kroimy na bardzo małe części, tortillę smarujemy majonezem i serkiem. Kroimy koperek i sypiemy go na tortillę, na końcu przekładamy na tortillę paluszki lekko dociskając. Zawijamy tortillę w rulon, wsadzamy do lodówki na minimum pół godziny. Wyjmujemy, kroimy na kawałki, nadziewamy wykałaczki i gotowe!

♥ Ciasteczka francuskie z bananem
Składniki:
- ciasto francuskie
- dwa banany
Wykonanie:
Rozwijamy ciasto francuskie i kładziemy je na blaszkę. Kroimy ciasto na małe kwadraty, ja kroje zawsze na 15 części. Banany kroimy na nieduże części - tak aby ciasto mogło je zakryć, na tyle części ile części ciasta mamy. Układamy banany na kwadraty i zawijamy w saszetki - lub w jaki sposób już chcecie, aby Wam się podobało i aby ciasto się nie rozklejało! Pieczemy w piekarniku w 180 stopniach, około 12-15 minut do zarumienienia ciasta.

♥ Koktajl truskawkowy
Składniki:
- truskawki
- cukier
- mleko
- mięta do ozdoby
Wykonanie:
Truskawki myjemy w chłodnej wodzie i obieramy z szypułek. Wkładamy je do miksera, dodajemy mleka, cukru, ewentualnie mięty - wyjdzie ciekawy smak. Wszystko doprawiamy wedle smaku, czy ma być bardziej słodkie czy mniej, mleczne czy niemleczne. Miksujemy do uzyskania jednolitej masy, nalewamy do szklanek i dekorujemy miętą. Prawda, że proste? A jakie smaczne!
❥ Mój wymarzony tort
Z reguły najczęściej w mojej rodzinie to ja robię torty, dlatego mega się ucieszyłam kiedy na moje dwudzieste urodziny tort zrobiła mi mama! ♥ Przepisu Wam nie podam bo to moja słodka tajemnica, którą podzieliłam się jedynie z mamusią!

Już niedługo na blogu pojawi się męski post - o pielęgnacji! W pisaniu tego będzie mi pomagał mój chłopak, jak również w testowaniu kosmetyków. Możecie się też spodziewać w najbliższym czasie postu o domowych kosmetykach - między innymi przepisów na przeróżne, przetestowane przeze mnie maseczki! ♥
Comments